Dobry plan treningowy, stworzony pod Twoje priorytety to absolutna podstawa - to pomoże Ci dowozić twoje cele treningowe i wyniki. Będziesz potrzebować planu, który będzie prowadził Cię do Twojego celu, umożliwi Ci przetrenowanie partii mięśniowej 2 razy w tygodniu i będzie posiadał optymalną do rozwoju ilość serii roboczych. Musi być ich na tyle dużo, aby dochodziło do adaptacji, ale nie może być ich zbyt dużo żebyś był w stanie się efektywnie regenerować. Dla osoby trenującej naturalnie zaleca się 10-15 serii na duże partię i 6 - 8 serii na mniejsze partię w skali tygodnia.
Musisz wiedzieć, że odpowiednia regeneracja to nie magiczne suplementy, wizyty na saunie czy kąpiele w lodowatej wodzie - to może dać jakiś mały procent, ale najważniejsze są fundamenty - czyli sen, nawodnienie i dieta. Powtarzam o tym często - ale wciąż wiele osób nie przykłada się do tego tak jak powinno, a to odpowiada za 90 procent regeneracji. Co więc należy zrobić?
Zadbaj o minimum 7, a idealnie 8 godzin jakościowego snu
Przestań scrollować przed snem, daj sobie godzinę na wyciszenie, wprowadź stałe pory zasypiania i wybudzania - gdy wprowadzisz to do swojej codziennej rutyny zobaczysz drastyczną różnice jeśli chodzi o regenerację.
Picie wody to natomiast najprostsza i najłatwiejsza rzecz, którą możemy zrobić jeśli chodzi o nasze samopoczucie, skupienie i koncentrację. Dbaj o nawodnienie po przebudzeniu, w trakcie treningu i przez cały dzień - miej zawsze pod ręką butelkę wody.
Co do diety - Kalorie i makroskładniki, które będą Cie prowadzić do celu są bardzo ważne, ale nie zapominaj o tym, że jakość też jest ważna. Staraj się o to, aby około 80 procent produktów na których bazujesz dietę było niskoprzetoworzone.
To jest bardziej long-termowy temat, ale równie istotny - pomijając mobilozację, pracę nad zakresami ruchu i wzmacnianie słabych ogniw to coś czym znacznie zwiększasz szansę na uraz lub kontuzję. Wprowadź do swojej rutyny regularną pracę nad mobilnością - to pozwoli Ci zachować ciało w sprawności, czego konsekwencją będzie możliwość długoletniego trenowanie bez kontuzji. Dodatkowo miej na uwadze swoje słabe ogniwa - czyli partie, które mogą być Twoimi limiterami w treningu i tutaj warto też poruszyć partię mięśniowe, które osoby początkujące często pomijają w treningu takie jak: mięśnie core, pośladek, grupa kulszowo - goleniowa, tylny akton barku czy czworoboczny grzbietu.
Teraz już wiesz jakich błędów nie popełniać - zajmij się jak najszybszym wdrożeniem tej wiedzy w życie!
A jeśli szukasz profesjonalnego wsparcia w treningu - zapisz się na bezpłatne spotkanie wprowadzające - opowiesz mi o swoich celach i ustalimy jak będę mógł Ci pomóc.